Bankructwa firm w Polsce (Business Life Polska)
Coraz więcej firm w Polsce upada. W mediach co jakiś czas pokazują się nowe informacje o zwolnieniach i bankructwach. Dlaczego tak się dzieje? Chociaż nasza firma szczęśliwie ma…
Kiedy rozpocząłem czytać podręcznik autorstwa Roberta Greene, trochę się przeraziłem. Książka rozpoczyna się krótkim podsumowaniem tytułowych 48 praw, które na pierwszy rzut oka się wykluczają. Dodatkowo wyglądają tak makiawelistycznie, że sam Niccolò Machiavelli mógłby poczuć trwogę. Niemniej im bardziej zgłębiałem lekturę, tym bardziej dochodziło do mnie, że należy dać autorowi szansę. I nie żałuję.
Polski tytuł: 48 Praw Władzy. Jak wykorzystać manipulację do osiągnięcia przewagi
Autorstwo: Robert Greene
Oryginalny tytuł: 48 Laws of Power
Polski przekład: Krzysztof Jan Drozdowski
Wydawnictwo: Czarna Owca
Tak jak napisałem powyżej, chociaż 48 praw władzy (…) jest wysoko na listach bestsellerów i ma z nią styczność wiele osób, które wcześniej nie interesowało się biznesem, zarządzaniem czy psychologią, nie należy tej pozycji traktować jako podstawową. Po pierwsze, należy dobrze się przygotować. Warto zapoznać się z Księciem Machiavellego, czy Sztuką Wojny autorstwa Sun Tzu / Sun Tzi (niedługo zresztą napiszę jej recenzję). Nade wszystko jednak polecam przeczytać lekturę, która jest jedną z najważniejszych, jeżeli chodzi o perswazję czyli Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka pióra Roberta Cialdiniego.
Chodzi mi o to, że jeżeli wspomniane przez Roberta Greena prawa władzy zastosujemy zbyt dosłownie, bez analizy i bez wiedzy psychologicznej, zapewne wylejemy dziecko z kąpielą. Tak jakbyśmy wiedzieli, że w popularnej grze Jenga powinniśmy przesuwać klocki, ale zaczęlibyśmy to robić bez uwzględniania praw fizyki. Zamiast wygrać, zburzylibyśmy wieżę jednym ruchem.
Lektura nie jest obszerna, a dodatkowo treść jest tak ustawiona (ostatnia strona rozdziału opisującego dane prawo jest najczęściej w większości pusta), że ulega dodatkowemu skróceniu. Ale nie chodzi o ilość literek, a o treść. A tej jest dużo. Jest skondensowana, to fakt, ale to ułatwia zapoznawanie się z regułami władzy w taki sposób, aby faktycznie coś zapamiętać.
Przedstawione reguły mają duże uzasadnienie w rzeczywistości i potrafią otworzyć oczy na wiele spraw, nawet kiedy nie zgadzamy się z nimi w stu procentach. Warto też pamiętać, że nie musimy ich wykorzystywać, a już na pewno nie w całości. To zbiór narzędzi, które w określonych sytuacjach mogą być przydatne.
Zdasz sobie sprawę, że władza to polityka. Nikt ci nie broni być sobą, jednak nawet to warto robić z głową i wiedzieć, które oblicze pokazać komu, kiedy i w jakich okolicznościach. Autor odwołuje się do klasyków, w tym Machiavellego i Sun Tzu. Dowiesz się dlaczego należy kontrolować emocje, dlaczego nie powinieneś się izolować, a jednocześnie nie być dostępnym na każde zawołanie, ponieważ to nie przysporzy ci ani sympatii, ani szacunku. Zdasz sobie również sprawę, dlaczego najczęściej warto nie pokazywać światu swoich kart, oraz że pozowanie na bycie idealnym raczej nie pomoże ci w życiu, za to przysporzy wrogów.
W większości praw brak podanych źródeł, brak badań, brak większych danych literaturowych. Nie wiem czy autorowi coś się wydaje, czy faktycznie tak jest.
Ocena: Nikła wartość teoretyczna.
Mimo wszystko, jeżeli mamy jakąś wiedzę w temacie władzy, polityki, zarządzania lub psychologii, jesteśmy w stanie wybrać z książki to, co wartościowe. I wtedy się okazuje, że prawa władzy faktycznie mogą działać.
Ocena: Duża wartość praktyczna.
Jest nieźle, jednak pozostaje pewien niesmak spowodowany brakiem miarodajnych źródeł wiedzy. Kiedy ktoś podaje nam zbiór reguł do uprawiania polityki, powinien je czymś podeprzeć, aby ludzie wykorzystując je nie zrobili sobie krzywdy.
Ocena ogólna: 6+/10
Jeżeli interesujesz się tematem i nie jest to twoja pierwsza książka psychologiczna jaką czytasz, uznaj że lektura zasługuje spokojnie na wyższą notę. Jednak sposób prezentacji i kierowanie do ogółu musi być odnotowane. Stąd 6+. Niemniej warto.
Coraz więcej firm w Polsce upada. W mediach co jakiś czas pokazują się nowe informacje o zwolnieniach i bankructwach. Dlaczego tak się dzieje? Chociaż nasza firma szczęśliwie ma…
Pokolenie Z jest już obecne na rynku pracy od jakiegoś czasu. „Zetki” przychodzą do firm nie tylko w roli szeregowych pracowników, ale często piastują stanowiska menedżerskie. Czym się charakteryzują…
Quit quitting już jest zjawiskiem znanym, opisanym w prasie biznesowej setki razy. Teraz jednak pora omówić czym jest głośne odejście, które spędza sen z powiek wielu menedżerom. Ciche…
W tym tekście przedstawiam esencję na temat quiet quittingu i potencjalnych zagrożeń. To ważne, bo statystyki są przerażające. Chociaż napisałem cały artykuł o quiet quitting, mam świadomość, że…