MVP czyli jak nie przepalać pieniędzy

Jak przetestować produkt zanim się w niego zainwestuje większe pieniądze? Cała magia tkwi w zwinnym zarządzaniu … i w MVP.

Współczesne zarządzanie jest zwinne, szybkie, odchudzone. Jest nastawione na zmiany, nagłe zwroty akcji. Stara się nie zapuszczać korzeni, jeżeli nie trzeba. Takie nastawienie do zarządzania ogranicza ryzyko i pomaga dostosować się do coraz bardziej turbulentnej rzeczywistości.

Podobnie jest z MVP – ważnym składnikiem sukcesu zarówno dużych, ale nowocześnie zarządzanych firm oraz tych mniejszych (w tym startupów). Cóż to jest?

Trochę o MVP

Przy MVP wychodzimy z założenia, że żeby stwierdzić jaka jest woda w jeziorze wystarczy zamoczyć nóżkę a nie od razu skakać z pomostu na bombę, ryzykując zresztą szok termiczny.

Zapewne znasz powiedzenie, że żeby napić się piwa nie trzeba od razu zakładać browaru. Na potrzeby biznesowe powiedzmy sobie tak – jeżeli chcesz wyprodukować piwo, też nie musisz zakładać browaru. Możesz zlecić wytworzenie własnej marki piwa browarom, które świadczą takie usługi. Możesz wtedy ustalić recepturę i pilnować trzymania się metody ważenia, produkcji. I to by było właśnie pójście klasyczną drogą MVP.

MVP oznacza Minimum Viable Product czyli produkt z minimalną specyfikacją pozwalający przetestować rynek. Sprawdzić czy Twój produkt faktycznie by się sprzedał. Nie do końca jest to produkt próbny, to bardziej okrojona wersja produktu finalnego. Mógłbym przytoczyć różne definicje, ale nie ma takiej potrzeby. Najlepsze są przykłady.

Przykłady MVP w biznesie

Własne piwo
Chcesz stworzyć własne piwo? Pochwalam! Szczególnie, że rynek ostatnio się mocno otworzył na nowe produkty. Zamiast budować lub wynajmować zakład produkcyjny, znacznie taniej i znacznie szybciej zacząć od jednego piwa czy nawet linii piw, które wyprodukujesz u kogoś innego. I wtedy przetestujesz rynek. Jak pójdzie dobrze – cała naprzód!

Restauracja
Dla knajpy takim okrojonym produktem (MVP) może być food truck. Co prawda nie przetestujesz czynników dodatkowych jak świetna lokalizacja, wystrój, obsługa, ale sprawdzisz chociaż czy klientom faktycznie smakuje to co przyrządzasz. Jeżeli tak – w momencie otwarcia restauracji masz już za sobą połowę sukcesu i o połowę mniej ryzyka. Poza tym – zapewne ściągniesz klientów z foodtrucka.

Trener personalny
Jeżeli jesteś trenerem personalnym możesz, przed założeniem ogromnej fit korporacji, najpierw podpiąć się pod sieć siłowni i tam nie tylko zdobywać sieć klientów (którzy potem za Tobą pójdą), ale i sprawdzić czy Twoje metody treningowe faktycznie się klientom podobają

.

Firma doradcza (np. w zakresie zarządzania), firma konsultingowa

Jeżeli chcesz mieć firmę doradczą – możesz zacząć od budowania społeczności na Instagramie i z biegiem czasu powoli możesz proponować usługi on-line. Na własną, przepiękną siedzibę przyjdzie jeszcze czas.

***

MVP to metoda małych kroków i stopniowego angażowania kapitału. Oczywiście są biznesy, których w ten sposób nie da się przetestować. Znakomitą większość jednak można. I naprawdę warto to robić. Szczególnie, jeżeli w wyniku testów okaże się, że przyda się pivot.