HR-owy powrót do podstaw
HR staje się coraz bardziej techniczny. Tworzone są koncepcje, modele, wymyślane coraz nowsze benefity. A czasami największe braki są w podstawach. Istnieje przekonanie, zresztą prawdziwe, że „przychodzi się…
Urlop i odpoczynek to rzecz potrzebna (i święta!). Tak jak mięśnie sportowca rosną podczas odpoczynku, tak i mózg, aby posegregować dane, oddzielić informacje zbędne od przydatnych – potrzebuje wytchnienia. Dlatego tak ważny, również w życiu zawodowym, jest czas, w którym możemy się zregenerować. Kluczowy jest sen, planowanie odskoczni (np. w postaci sportu), czas na „nicnierobienie” i w końcu urlop.
Oczywiście można, co w Polsce jest szczególnie modne (przynajmniej w opowiadaniach „zapracowanych osób”) nie robić przerw i działać jak robot. Z tym, że może się to skończyć zmęczeniem „materiału”. Wtedy jesteśmy nieefektywni, niekreatywni i wcale nie mamy lepszych wyników. Ponadto w skrajnej formie zmęczenia możemy empirycznie zbadać czym jest Karōshi (japońska nazwa na śmierć z przepracowania, najczęściej u menedżerów i biznesmenów).
Czyli trzeba wypoczywać. A co jak wracamy z odpoczynku?
Poniedziałek nie jest najlepszym dniem na powrót do pracy. Wciąż jesteśmy w wakacyjnym stadium „wyluzowania” a tutaj nagle wyskakuje nam 5 dni roboty. I jak tutaj żyć?
Nie od dziś wiadomo, że podstawą efektywnego działania jest rozgrzewka. Więc wróć w środę, czwartek. Wtedy pracujesz kilka dni i zaraz weekend. Przez te kilka dni odpowiednio się wdrożysz w sprawy firmowe.
Jest takie powiedzenie „Ty nie masz nic do poniedziałków; Ty po prostu nie cierpisz swojej pracy”. I ja się z nim zgadzam. Jeżeli nie lubisz tego co robisz, to wcześniej wspomniana sztuczka (rozpoczęcie pracy w połowie tygodnia) – wciąż będzie przydatna, ale nie rozwiąże problemu.
Jeżeli lubisz to co robisz to nie wracasz „do roboty” a do spełniania swoich celów.
Jeszcze przed rozpoczęciem pracy usiądź i pomyśl o swoich celach. Spisz je na kartce. Co musisz zrobić, aby je osiągnąć? Zaplanuj najbliższe miesiące, tygodnie, dni.
Generalnie na apatię najlepsze jest działanie. Zarządzaj swoim życiem i nie daj się rutynie.
Aby gdzieś wyjechać nie musisz koniecznie mieć wolnego tygodnia czy dwóch. Wystarczy weekend. Z jednej strony pogoda w Polsce nie dopisuje, z drugiej nie zawsze jest ona potrzebna do udanego wyjazdu. Zaplanuj kolejne wyjazdy – znów będziesz miał na co czekać.
***
U mnie wszystkie powyższe punkty się sprawdzają. W niedzielę wyjeżdżam na urlop. Mam nadzieję, że i tym razem się sprawdzą 😉
HR staje się coraz bardziej techniczny. Tworzone są koncepcje, modele, wymyślane coraz nowsze benefity. A czasami największe braki są w podstawach. Istnieje przekonanie, zresztą prawdziwe, że „przychodzi się…
Klienci wymuszają zmiany i sytuacja wymusza zmiany. Czy więc warto jest się zmieniać? Jeżeli spojrzysz na to, że YouTube miał być portalem randkowym – zapewne tak. Słuchać klienta…
Na rynku nie wygrywają ci, którzy robią wszystko po trochu. Wygrywają ci, którzy robią mniej – ale za to doskonale. Lisy są przebiegłe, zwinne, ciekawe świata, szybkie, a…
Doradztwo biznesowe nie dotyczy tylko wielkich korporacji – porady biznesowe są również domeną mniejszych firm. Pozostają kluczowe pytania – czy warto i czy to się opłaca? Wszyscy znamy…