Serial o nowojorskiej palestrze daje nam zadziwiająco dużo lekcji, które mogą się przydać w codziennej pracy menedżera. Daje też kilka złych lekcji, które należy odrzucić – o tych również napisałem.
Nie wiem czy również oglądasz serial Suits (czy też jak to jest tłumaczone – W Garniturach). Niezależnie od tego, poniższe lekcje mogą być dla Ciebie niezwykle cenne. Oczywiście, jeżeli tak jak ja bez reszty oddałeś się opowieści o nowojorskich prawnikach – dzisiejszy post na blogu będzie dla Ciebie nieco ciekawszy. Ale jak wspomniałem – nie jest to niezbędne.
Żeby jednak wyrównać szanse oglądających i nieoglądających – Mike Ross zbiegiem okoliczności trafia na rozmowę kwalifikacyjną do wiodącej firmy prawniczej. Co ciekawe – ma świetne kwalifikacje. Jedyny problem jest taki, że nie tyle co nie ma wymaganego dyplomu Harvadu, co dyplomu nie ma w ogóle. Mimo to pod swoje skrzydła przygarnia go gwiazda nowojorskiej palestry – Harvey Specter. Ukrywa fakt zatrudnienia Rossa przed partnerem zarządzającym kancelarią – Jessicą Pearson. Taki jest początek tej historii – więcej nie powiem bo nie chcę spoilerować. Po prostu obejrzyj 😉
A teraz do brzegu – w końcu to nie portal filmowy a blog menedżerski – poniżej zamieszczam lekcje, które warto wyciągnąć z tegoż serialu. I, co ważne, zamieszczam lekcje, które warto przyswoić, a którym serial zaprzecza. Wybaczmy im to – w końcu film to nie życie.
Lekcje dla biznesu z serialu Suits
1. Ponadprzeciętne umiejętności to ponadprzeciętne wyniki. A te z kolei dają odpowiednie zarobki
Czasami w serialu padają kwoty, jakie zarabiają młodzi prawnicy. To duże kwoty. Tak, że ktoś może nie dowierzać. Przecież ludzie na niższych stanowiskach zarabiają tylko ułamek tego, a często ciężej pracują. No tak, ale jeżeli będziesz wybierał prawnika lub menedżera, który ma zapewnić Ci zwycięstwo warte miliony – po prostu mu zapłacisz. Dlatego prawnicy, menedżerowie, dyrektorzy zarabiają często astronomiczne kwoty.
2. Charyzma się liczy
Sprzedajesz dzięki temu, że ludzie Cię lubią i szanują (post o podstawach sprzedaży). Na oba ta czynniki ma wpływ Twoja charyzma. Tutaj ważny jest też Twój wygląd (psychologiczny efekt aureoli) i pewność siebie. Sorry, ale tak już jest.
3. Powściągaj emocje i patrz obiektywnie
Jeżeli miałbym wybrać osobę, która jest najlepszym menedżerem w Suits – będzie to Jessica Pearson. Często, kiedy któryś z pracowników zrobi coś złego… a czasem bardzo złego – we mnie aż się gotowało. A to tylko film. Jessica zaś potrafiła powściągnąć emocje i nie podejmować pochopnych decyzji – dzięki temu ludzie ją szanowali i wierzyli w jej obiektywizm.
Potrafiła też oddzielić relację z kimś, a jego wyniki co z pewnością miało zbawienny wpływ na kancelarię.
4. Raz dany sukces nie jest na zawsze
Sytuacja w serialu jest dynamiczna. Zmieniają się partnerzy, a nawet partnerzy zarządzających. Zmieniają się też liderzy na rynku usług prawnych. To, że raz wejdziesz na szczyt, nie znaczy że się na nim utrzymasz.
5. Zaangażowanie i ciężka praca da Ci sukces
Tak wiem – trochę jak mowa motywacyjna. Ale prawda jest taka, że ludzie – również w Sutis – potrafią zupełnie zmienić swoje życie. Ważne jest jednak zaangażowanie, poprawianie swoich kompetencji i być może najważniejsze – walka o siebie samego.
6. Nawet jeżeli jest źle – możesz z tego wybrnąć
Poza sytuacjami bez wyjścia. Jest jednak ich relatywnie mało. Często jest dużo dróg do celu – trzeba tylko uspokoić emocje i dokładnie przeanalizować opcje. A czasem najważniejsze jest „think outside the box”.
7. W korporacjach opartych na wysokich kompetencjach – zarządzanie jest rozproszone
W kancelarii Jessici Pearson najcenniejsi są ci, którzy mają największe kompetencje i którzy obsługują największych klientów. Jest to często ważniejsze niż formalne tytuły i uprawnienia.
8. „Papier” to nie kompetencje
Nawet jeżeli nie masz dyplomu – wciąż możesz mieć szalenie wysokie kompetencje. Nie chodzi mi o to, że należy oszukiwać, że się ma dyplom. To inna sprawa i uważam, że jest to naganne. Zwróć tylko uwagę, że Mike był lepszym prawnikiem nie mając dyplomu niż wielu jego kolegów z mocnymi „papierami”.
9. Jedna decyzja może zmienić całe Twoje życie
Tak właśnie jest w życiu. Wybierzesz te studia czy inne, pójdziesz do tego klub i tam poznasz dziewczynę czy do innego. Czasem błahe rzeczy prowadzą nas na zupełnie nieprawdopodobne szlaki.
Czego NIE nauczy Cię serial?
1. Nie zawsze ktoś Cię ocali
W serialu raz po raz Mike Ross jest ratowany z opresji. W życiu nie zawsze tak będzie.
2. Powinieneś wyciągać konsekwencje
Harvey Specter cały czas wybaczał Mike’owi naganne zachowania, szczególnie w ostatnich sezonach. W normalnym zarządzaniu jest to po prostu nie do pomyślenia. Kiedyś musisz powiedzieć „dość”.
3. Nie powinieneś działać przeciwko klientom
Nigdy. Przenigdy. Nie. Nie i już.
***
Jak widzisz, nie siliłem się, żeby ilość lekcji była „równą liczbą”. Napisałem to co uważam i nic ponadto. Jeżeli jednak coś byś dodał lub się z czymś nie zgadzasz – koniecznie napisz o tym w komentarzu!
Do następnego!