HR-owy powrót do podstaw
HR staje się coraz bardziej techniczny. Tworzone są koncepcje, modele, wymyślane coraz nowsze benefity. A czasami największe braki są w podstawach. Istnieje przekonanie, zresztą prawdziwe, że „przychodzi się…
Do napisaniu dzisiejszego posta nakłonił mnie wpis Pawła Tkaczyka na Facebooku, przypominający fakt, że od początku listopada przestaje obowiązywać limit 12 minut dla reklam w telewizji (a nie mówiłem, że warto w mediach społecznościowych obserwować biznesowe profile?). Zakładam, że pierwszy odruch wielu osób to negowanie takie stanu rzeczy. Ale jeżeli się przyjrzymy się temu na spokojnie…
Jak pewnie zauważyliście (stali czytelnicy) lub też zauważycie (nowi czytelnicy) generalnie jestem fanem wolnego rynku. Uważam, że tylko w tym wypadku to, co efektywne, idzie w górę, a to, co nieefektywne, upada. Oczywiście potrzebne są też pewne regulacje, ponieważ pamiętajmy, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie drugiemu dzieje się krzywda.
Jeżeli chodzi o telewizję, radio czy też inne media – również jestem za wolnym rynkiem. Dlatego jeżeli jakaś stacja zechce zrobić dwugodzinny blok reklamowy – zaakceptuję to. Tutaj słowo klucz – zaakceptuję, bo to, że zaakceptuję nie oznacza, że będzie mi się to podobało. W takim wypadku po prostu zmienię stację lub przejdę na platformę streamingową – jak zresztą większość ludzi. Wtedy stacja, która tak upodobała sobie długie pasma reklamowe – nie będzie miała zysku z tychże, ponieważ jeżeli spadnie im oglądalność to reklamodawcy albo będę mniej im płacić, albo wycofają się kompletnie.
W powyżej opisany sposób działa tzw. wolna ręką rynku. Czyli finalnie nie będzie skrajnie długich pasm reklamowych, bo to się nikomu nie będzie opłacać. Tylko tyle i aż tyle.
PS. Wyjątkiem tutaj oczywiście powinna być telewizja polska – ponieważ ta z założenia ma wypełniać misję publiczną. Inną sprawą jest, że i tak jej nie wypełnia, gdyż założeniem tejże jest chociażby pluralizm światopoglądowy.
HR staje się coraz bardziej techniczny. Tworzone są koncepcje, modele, wymyślane coraz nowsze benefity. A czasami największe braki są w podstawach. Istnieje przekonanie, zresztą prawdziwe, że „przychodzi się…
Klienci wymuszają zmiany i sytuacja wymusza zmiany. Czy więc warto jest się zmieniać? Jeżeli spojrzysz na to, że YouTube miał być portalem randkowym – zapewne tak. Słuchać klienta…
Na rynku nie wygrywają ci, którzy robią wszystko po trochu. Wygrywają ci, którzy robią mniej – ale za to doskonale. Lisy są przebiegłe, zwinne, ciekawe świata, szybkie, a…
Doradztwo biznesowe nie dotyczy tylko wielkich korporacji – porady biznesowe są również domeną mniejszych firm. Pozostają kluczowe pytania – czy warto i czy to się opłaca? Wszyscy znamy…