5 najbogatszych rodzin na świecie (Business Life Polska)
Nie tylko Elon Musk czy Jeff Bezos rozdają karty. Prawdziwe imperia często budowane są w cieniu – przez rodziny, które majątki liczą w setkach miliardów dolarów i realnie wpływają…
Przede wszystkim, jeżeli sądziłeś że wszystko pójdzie gładko, to powinieneś zweryfikować swoje założenia. W biznesplanie, na łańcuchu dostaw, na wycenie – wszystko wygląda pięknie, ale „papier przyjmie wszystko”. Finalnie w biznesie, w codziennej pracy menedżera, chodzi o rozwiązywanie problemów, bo te się pojawiają cały czas. Niezaplanowane. W sprzedaży jest podobnie. Tak zwane fakapy się zdarzają.
Odpowiedź na zadane w tytule artykułu jest banalnie prosta. Jest szansa, że wiele osób z miejsca się ze mną zgodzi, bo to „takie oczywiste”. W sumie jest. Ale rynek pokazuje inaczej. W teorii każdy sprzedawca wie jak sprzedawać, wie dlaczego ważny jest klient i opieka nad nim. Wie, bo odbył co najmniej jedno szkolenie, może był na jakimś konsultingu. Ale w praktyce zachowuje się inaczej. Stąd ten post, żeby pokazać czytelnikom bloga, w tym oczywiście tobie, w gruncie rzeczy łatwą rzecz, dzięki której będziesz wyróżniał się na tle konkurencji, a klienci będą cię szanowali.
Jeżeli twój klient ma styczność z biznesem, to również wie, że zdarzają się różne sytuacje. I on ci wybaczy, bo nawet jeżeli zmieni dostawcę, to nie ma gwarancji, że zawsze wszystko pójdzie gładko. Być może, aby naprawić szkodę, coś będziesz musiał zapłacić, ale finalnie i tak wyjdziesz na swoje. To, czego klient ci nie wybaczy, to braku kontaktu i podjęcia odpowiedzialności w wyniku kryzysu.
Weź odpowiedzialność, odbierz telefon i postaraj się naprawić sytuację. Popracuj, nawet wspólnie z klientem, nad rozwiązaniem. Tak trzeba – nie tylko jest to honorowe, ale i pod koniec dnia ci się opłaci.
Na pewnych targach byłem na prezentacji jednej firmy. Opowiadali o jakichś rzeczach technicznych, ale szczerze mówiąc znalazłbym 20 innych firm dysponujących tą samą lub lepszą technologią, w samej Warszawie. Ale kiedy przeszli do podania swojego USP (Unikalna Propozycja Sprzedaży – przeczytaj więcej) powiedzieli tylko: My odbieramy telefony. Zawsze. Również w obliczu kryzysu.
Rozpoczęliśmy współpracę, bo wiedziałem że może nie uniknę problemów, ale zawsze znajdziemy rozwiązanie. To była dobra decyzja.
Nie tylko Elon Musk czy Jeff Bezos rozdają karty. Prawdziwe imperia często budowane są w cieniu – przez rodziny, które majątki liczą w setkach miliardów dolarów i realnie wpływają…
Teoria „martwego internetu” głosi, że treści (w tym blogi, artykuły czy wpisy w mediach społecznościowych) będą pisane głównie przez sztuczną inteligencję. Czy tak faktycznie będzie? Moim zdaniem nie do…
Tym razem skupiłem się na tym, jak używać sztucznej inteligencji na co dzień – nie w biznesie, a jako pomoc prywatnym życiu. Dodatkowo napisałem o tym, dlaczego plany noworoczne…
7 kroków do poprawy jakości życia brzmi zbyt… prosto. Jednak czasami naprawdę niewiele trzeba do zmiany. Przeczytaj wpis, który przygotowałem na Światowy Dzień Wellness. Tak, to prawda –…