Wiele osób poszukuje pomysłu na biznes albo sposobu na rozwój swojej obecnej oferty. Jednym z ciekawszych rozwiązań, które warto wziąć pod uwagę, jest właśnie stworzenie własnej linii perfum.
Inwestycja w biznes – jeśli jesteśmy gotowi się zaangażować – potrafi przynieść naprawdę wysokie zwroty. Nie chodzi jednak tylko o sam kapitał finansowy. Równie ważne jest to, jaką strategię przyjmiemy, w jaki sposób zbudujemy marketing, jak poprowadzimy sprzedaż i jakie umiejętności menedżerskie wykorzystamy na co dzień. Często decydujące znaczenie ma też szybkość podejmowania decyzji, zdolność do uczenia się i reagowania na zmiany rynkowe oraz otwartość na doradztwo czy współpracę z ekspertami.
Oczywiście, jak w każdej działalności, potrzebna jest też odrobina szczęścia – odpowiedni moment, trafiony trend, czy właściwi ludzie, których spotkamy na drodze. Połączenie tych elementów sprawia, że przedsięwzięcie może nie tylko się zwrócić, ale i przynieść ponadprzeciętne zyski.
Niska bariera wejścia i wysokie marże
Jeśli zajrzałeś do zakładki O mnie, wiesz już zapewne, że od lat prowadzę biznes w branży perfumeryjnej. Specjalizuję się w obsłudze klientów, którzy chcą wprowadzić na rynek własne zapachy. Koszty produkcji nie stanowią tajemnicy – wystarczy zwrócić się do producenta perfum na zlecenie, aby otrzymać konkretne szacunki. Warto jednak podkreślić, że marża (a właściwie narzut) w tej branży potrafi sięgać nawet kilkuset procent.
Od razu wyjaśnię, że pojęcie private label oznacza właśnie produkcję kontraktową – czyli tworzenie marek własnych. Proces stworzenia takiego produktu wcale nie jest skomplikowany. Wystarczy skontaktować się z producentem, a dedykowany menedżer przeprowadzi Cię krok po kroku przez wszystkie etapy.
Przy tworzeniu własnych perfum możesz zdecydować o każdym detalu: od wyboru flakonu i jego zdobień (np. malowania czy nadruków), przez kształt i materiał opakowania, aż po kompozycję zapachową, która może zostać przygotowana specjalnie dla Ciebie. Producent odpowiada także za dostarczenie kompletnej dokumentacji niezbędnej do wprowadzenia produktu na rynek.
Co istotne, na opakowaniu perfum pod Twoją marką nie musi znajdować się żadna informacja o firmie, która je wyprodukowała.
Temat mocno rozwijam w innym wpisie, zachęcam do lektury.
Bariera wejścia
Jak już wspomniałem, odpowiednio przygotowany menedżer poprowadzi Cię przez cały proces. Istnieją różne minima zamówieniowe — w naszej firmie to zazwyczaj 1000 sztuk. Zadaniem menedżera jest nie tylko przekazanie wiedzy o branży, produktach i aspektach technicznych, ale często także wsparcie w obszarze marketingu. Dzięki temu bariera wejścia od strony produkcji jest naprawdę niska — nie musisz posiadać własnej fabryki ani know-how, aby stworzyć markę perfum.
Pozostaje jednak kwestia sprzedaży. Jeśli celujesz w obecność w drogeriach, barierą wejścia mogą być przede wszystkim kontakty z zakupowcami, kierownikami czy osobami decyzyjnymi. Warto jednak pamiętać, że nie jest to jedyna ścieżka.
Brak doświadczenia w branży perfumeryjnej a sprzedaż
Wielu naszych klientów zaczynało bez żadnego doświadczenia w branży perfumeryjnej. Drogi wejścia na rynek są różne: jedni sprzedają produkty poprzez akwizycję czy dystrybucję w mniejszych miejscowościach, inni stawiają wyspy w centrach handlowych. Są też tacy, którzy budują markę w oparciu o marketing treści i koncentrują się na sprzedaży online. Możliwości jest naprawdę wiele.
Jest jednak jeszcze jeden, wyjątkowo skuteczny model sprzedaży – wymaga on jednak tego, by posiadać już rozpoznawalną markę.
Poszerzenie asortymentu obecnej marki
Jeśli masz już własną markę i działające kanały sprzedaży, możesz w pełni je wykorzystać. Perfumy to świetne uzupełnienie oferty dla brandów modowych, biżuteryjnych czy salonów kosmetycznych.
To produkt, który doskonale przejmuje wartości marki głównej. Przykładowo – jeśli sprzedajesz luksusowe wyroby skórzane, to perfumy automatycznie zyskują aurę luksusu. Możesz to dodatkowo podkreślić, stosując np. skórzane etykiety na flakonach.
Z mojego doświadczenia wynika, że większość marek, które zdecydowały się poszerzyć ofertę o zapachy, bardzo dobrze na tym wyszła. Oczywiście w biznesie nigdy nie ma gwarancji sukcesu, ale uważam, że warto sprawdzić ten rynek – potencjalne korzyści są naprawdę duże.