Kolory w marketingu i brandingu

Jeżeli chcesz, aby Twoja marka budziła odpowiednie skojarzenia (a wierz uwierz mi, że chcesz) – musisz poznać kolory na nowo. Bo kolory komunikują. Ludzie podświadomie „czują” kolor. Jeżeli chcesz być skuteczny – musisz umiejętnie władać paletą barw. Ale spokojnie – za chwilę to przerobimy.

Kolory… są ładne. No są, nie zaprzeczysz. To jak widzimy kolory, ich odcienie, ich ułożenie jest dla nas ważne ze względu na aspekt estetyczny. Ale czy tylko?

Człowiek rozróżnia kolory nie bez powodu. Zapewne oglądałeś filmy przyrodnicze, najlepiej jak dotyczące niebezpiecznych zwierząt. Kojarzysz jadowite żaby? Są kolorowe. Kolor ostrzega. Osy czy pszczoły są żółto-czarne. Takie zestawienie kolorów jest też stosowane na znakach ostrzegawczych.

Gdyby, kiedyś człowiek nie rozróżniał kolorów, nie nadawał im wartości, nie kojarzył ich z określonymi zjawiskami – pewnie dzisiaj Ty czy ja byśmy nie żyli. Daleko by człowiek nie zaszedł. Musiał rozróżniać barwy. I chociaż dzisiaj na co dzień świat przyrody nie poluje na nas jakoś wyjątkowo – ten zmysł, to kojarzenie barw – wciąż jest w nas. Dlatego człowiek podświadomie nadaje kolorom znaczenie. Właściwie to niekiedy i świadomie.

Równie ważny jak psychologiczny aspekt jest to jak uczymy się rozumieć kolory podczas naszego życia. Tutaj istotny jest wpływ przeżyć czy kultury, w której dorastamy.

Chcesz być skuteczny? Wykorzystuj narzędzia

Jeżeli dbasz o rozpoznawalność marki i to jak jest postrzegana, jakie konotacje budzi – musisz używać tego, co masz pod ręką. Jeżeli działasz jak Pan Kotler przykazał (jak nie znasz nazwiska – koniecznie sprawdź kto to) – Twoja marka ma za zadanie budzić pewne skojarzenia. Narzędzia brandingowe czy też mają za zadanie podkreślać jej przekaz. Jednym z tych narzędzi jest umiejętne „władanie” kolorem.

Mam nadzieję, że przekonałem Cię do słuszności zaprzężenia świata barw do ciągłej pracy nad wartością Twojej marki. To co? Poznajmy kolory na nowo.

Jakie skojarzenia budzi dany kolor?

• Żółty to kolor słońca. Symbol energii, działania, radości. Zwraca uwagę i daje się wyróżnić. Raczej dla brandów kierowanych do ludzi młodych.

• Czerwony – ekscytacja, pasja, energia, miłość. Lub też kolor ostrzegawczy. Od razu rzuca się w oczy. Czerwony pasuje do marek „dynamicznych”, świeżych, odważnych.Z tych względów i ja ten kolor wybrałem dla siebie 😉

• Prawdziwy mężczyzna różowego się nie boi. Prawdziwy brand manager również. Różowy to delikatny kolor, symbolizujący romantyczność, radość i optymizm. Świetny w produktach kierowanych do kobiet lub dzieci.

• Pomarańczowy to połączenie żółtego i czerwonego ma wiele ich cech, takich jak radość, dynamizm, odwaga.. Również zwraca uwagę, świetnie sprawdza się w brandach dla młodzieży. Pobudza do działania (czyli dobry przy sprzedaży), wzmaga apetyt. Wspomina się często o tym, że automatycznie sugeruje niskie ceny.

• Brązowy czyli stabilny i bezpieczny. Z tego powodu jest to dobry wybór dla marek stawiających na pewność i solidność. Brąz to również kolor ziemi, który na pewno sprawdzi się w przypadku ekologicznych produktów.

• Niebieski to kolor morza. Jest spokojny, stabilny, wyważony. Symbolizuje zaufanie i lojalność. Świetny dla consultingu. Na „niebieskim” można polegać, jest profesjonalny. Nie jest to przypadek, że najbardziej uniwersalnym kolorem garnituru jest granatowy. Jest szczery i otwarty. Wskazuje się, że hamuje apetyt, ale nie wiem czy należy się bardzo to brać do siebie – Danone czy Lisner dają sobie przecież świetnie radę.

• Fioletowy to kolor unikatowy i tajemniczy. Symbol bogactwa, luksusu, prestiżu, niezawodności. Wyróżnia się oraz świadczy o indywidualnym podejściu. Pewnie dlatego okładka książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec” Roberta Kiyosakiego jest fioletowa.

• Natura, przyroda, ekologia i świeżość – czyli barwa zielona. Zielony oznacza również bezpieczeństwo. To symbol harmonii i rozwoju. Świetnie się sprawdza w brandingu marek stawiających na ekologię lub naturę.

• Czarny to luksus i prestiż. Elegancja i ponadczasowość. Moc. Tajemniczość. Jednocześnie pamiętajmy, że kiedy czytamy coś na czarnym tle – wzrok się szybciej męczy – nie będzie więc to sprzyjający wybór dla tła stron internetowych.

• Biel to czystość niewinność. Również, jak pokazało Apple, elegancja i luksus. Biały jest ponadczasowy. Jest bardzo neutralny i estetyczny więc często łączy się go z innymi barwami – kontrastowymi czy dominującymi.

• Pamiętam pewien odcinek „Boso przez świat”, gdzie Wojciech Cejrowski wspominał o tym, że szary nie jest „biedny”.To pstrokatość jest biedna. Szary zaś to stonowany kolor podkreślający prestiż, równowagę i elegancję. To barwa, która ma w sobie dużą dozę neutralności – dlatego też świetnie łączy się z innymi kolorami kontrastującymi – podobnie jak wspomniana powyżej biel.

• Srebrny to jeszcze bardziej prestiżowa odmiana szarego. Absolutnie świetny jako akcent w przypadku dóbr luksusowych. Srebrny jest kolorem w pewien sposób neutralnym – świetnie sprawdzi się również w przypadku branży nowoczesnych technologii.

• Złoto czyli, oczywiście, luksus. Od lat ten kolor jest kojarzony z najwytworniejszymi wyrobami. Jeżeli chcemy zakomunikować prestiż, wyjątkowość – to świetna barwa. Pamiętajmy, że są różne odcienie złota – więc spokojnie możemy wybrać barwę, która nie będzie „przesadna”.

Podsumowanie

Już wiesz jak działają poszczególne barwy. Dobrze znać podane przeze mnie reguły – sprawdzają się. Pamiętaj jednak, że czasem zasady trzeba nagiąć. Na konotacje i skojarzenia w przypadku marketingu czy brandingu ma wpływ również wiele innych czynników. Ale to temat na zupełnie inny post.

PS. Jeżeli masz jakieś pytanie (również odnośnie Twojego brandu) – napisz w komentarzu 😉