Światowy dzień wellness – 7 kroków do poprawy jakości życia
7 kroków do poprawy jakości życia brzmi zbyt… prosto. Jednak czasami naprawdę niewiele trzeba do zmiany. Przeczytaj wpis, który przygotowałem na Światowy Dzień Wellness. Tak, to prawda –…
Być może znasz kogo, kto ma niesamowitą charyzmę. Być może ten ktoś nie wyróżnia się niczym niezwykłym, nie wygląda inaczej niż inni, ale ma „to coś”. Ma duży wpływ na ludzi, jest szanowany i lubiany chociaż nie przykłada do tego aż tak wielkiej uwagi. Jest bardzo duża szansa, że to zasługa poukładanego inner game (chociaż ta osoba niekoniecznie musi używać tego określenia).
Czytałem kiedyś dosyć ciekawą książkę właśnie na temat charyzmy. Było wiele definicji i teorii, ale jedna bardzo mi się spodobała. Mówiła, że osoba charyzmatyczna to osoba, która robi i mówi rzeczy, w które wierzy. Ma przekonanie, że są słuszne.
Sam musisz przyznać, że coś w tym jest. Przekonanie o słuszności działania daje przede wszystkim pewność siebie. Wiesz, że coś jest dobre i wiesz że masz rację. Masz właśnie tą pewność. To zaś powoduje, że Twoja charyzma rośnie.
Zgodnie z powyższym można uznać (zresztą empirycznie też to można stwierdzić), że charyzma nie jest czymś niezmiennym. Przykładowo, możesz być duszą towarzystwa wśród swoich znajomych, ale kiedy wchodzisz do biura to wyciszasz się i zdajesz się być skrępowany. Kiedy wierzysz w jakąś tezę, możesz o niej mówić bez końca, stając się jej charyzmatycznym propagatorem, ale kiedy rozmawiasz o innych rzeczach – Twoja pewność siebie maleje.
Co więc robić, aby charyzma trwała? Popracuj nad inner game.
Inner game dotyczy tego kim jesteś. Jakie masz przekonania, w co wierzysz. Czym się interesujesz, na czym się znasz. Dotyczy nie tylko pracy, ale i życia prywatnego. To twoje cechy i nastawienie.
Słowem, inner game to twoja osobowość, doświadczenie, przekonania i mądrość życiowa. To jest to, co jest wewnątrz.
Kiedy masz poukładane inner game- wiesz kim jesteś i kim nie jesteś, znasz swoje mocne i słabe strony. Finalnie masz wypracowane przekonania i kompas moralny, co pozwala Ci iść przez życie pewnie i sprawia, że możesz wykorzystać swój potencjał (również jeżeli chodzi o charyzmę).
Co robić, aby poprawić inner game? Cóż, jest kilka płaszczyzn, na których można wykonać pracę. Ale najpierw, aby dodatkowo Cię zmotywować, pokaże użyteczność w biznesie – szczególnie jeżeli chodzi o sprzedaż i zarządzanie.
Jak pewnie wiesz, sprzedaż odbywa się w znacznym stopniu na gruncie relacyjnym. To znaczy, że ważne są nie tylko cena i warunki transakcji, ale i to jak sprzedawca dogaduje się z klientem.
Kiedy zajmujesz się sprzedażą, Twoja charyzma oraz umiejętności komunikacyjne są kluczowe. Musisz umieć prowadzić small talk i znać się na wielu rzeczach wykraczających poza przedmiot współpracy – tak żeby swobodnie prowadzić rozmowę.
Inner game wpływa również na mowę ciała. Pewna siebie mowa ciała jest dostrzegana z daleka i bardzo mocno rzutuje na wszelkie relacje.
Jako menedżer jesteś na świeczniku. Musisz umieć zarządzać, ale musisz umieć też inspirować. Mówi się, że organizacja nigdy nie przeskoczy poziomu swojego lidera.
Jako lider musisz stale pracować nad sobą. Musisz pracować nad wiedzą i umiejętnościami, aby nie tylko mieć autorytet, ale i żeby stale polepszać działanie firmy i być wsparciem dla pracowników. Powinieneś też pracować nad osobowością, aby być opoką dla innych i móc pełnić funkcje, które są nierozerwalnie związane z piastowaniem stanowiska menedżerskiego: czasem musisz być psychologiem, czasem mediatorem, czasem coachem. A to wszystko wymaga poukładania swoich wewnętrznych spraw.
Jak więc pracować nad inner game? Spójrzmy na kilka płaszczyzn.
Podstawą jest to co sądzisz o sobie i o świecie. Pomocne będzie czytanie książek (zarówno powieści jak i literatury naukowej), oglądanie odpowiednich filmów. Warto dbać o relacje i rozmawiać z ludźmi.
Finalnie najważniejsze jest szczere wypisanie swoich mocnych i słabych stron. Dobrze jest określić swój cel (więcej o tym jak ustala się cele przeczytasz w serii artykułów właśnie o celach).
Warto na pewno raz na jakiś czas dać sobie chwilę i po prostu uporządkować różne sprawy w głowie. Co jest dla ciebie ważne? W co wierzysz?
Niezwykle pomocne mogą się okazać książki motywacyjne czy traktujące o życiu. W moim przypadku wiele dała lektura „Pełnej MOCY życia” autorstwa Jacka Walkiewicza, podobnie jak wykłady jego autorstwa.
Nie bez znaczenia jest profesjonalna pomoc. Czasami jest wręcz niezbędna. Pamiętaj, że chodzenie do psychologa czy psychoterapeuty nie jest nigdy oznaką słabości, a wielu ludziom pomaga.
Czasem również warto korzystać z coachingu czy mentoringu.
Hobby pozwala się odstresować i spełniać się poza pracą (chyba, że pracujesz w obszarze swojego hobby, wtedy jest w ogóle świetna sytuacja). Hobby poszerza horyzonty.
Sport to praca nad swoim ciałem, duchem oraz ograniczeniami. Uprawiając sport poznajesz siebie. Kształtujesz też ciało i zwiększasz jego możliwości.
Uprawianie sportu ma niebagatelny wpływ na pewność siebie.
Ucz się i poszerzaj kompetencje. Chodź na kursy, szkolenia, czytaj fachową literaturę, słuchaj podcastów (chociażby w korkach). Dzięki temu będziesz miał aktualną wiedzę i umiejętności. Będziesz pewny tego, co wiesz i co umiesz.
Ciągłe doskonalenie daje poczucie sprawczości i zwiększa wiarę we własną siłę.
Nie będę poruszał tematu EQ (inteligencji emocjonalnej), chociaż warto zaznajomić się z tematem. Chodzi mi o samą podstawę czyli przygotowanie organizmu do zarządzania emocjami. Jak się okazuje, podobny zestaw narzędzi pozwala wyzwolić większe pokłady energii:
Więcej na temat poprawy codziennej efektywności znajdziesz w poście Jak poprawić swoją efektywność w biznesie.
Pisałem ostatnio o efekcie aureoli i diabelskim, który dałoby się podsumować w słowach „jak cię widzą, za takiego cię uważają” (lekka parafraza). Jak do tego ma się inner game?
Cóż, po pierwsze inner game widać – chociażby w ruchach, mowie ciała, tembrze głosu (tutaj akurat słychać). Po drugie – chociaż pierwsze wrażenie może być sprawą głównie wygląda, finalnie dajesz się poznać. I tutaj już jest ważne nie to co na zewnątrz, a to co wewnątrz.
7 kroków do poprawy jakości życia brzmi zbyt… prosto. Jednak czasami naprawdę niewiele trzeba do zmiany. Przeczytaj wpis, który przygotowałem na Światowy Dzień Wellness. Tak, to prawda –…
Zapewne zauważyłeś, że wiele bogatych ludzi wcale nie wygląda na bogatych. Z kolei atrakcyjne aktorki często mają zdjęcia w powyciąganych dresach. Czy oni nie dbają i wizerunek? Dowiedz się,…
Dzisiejszy wpis na blogu będzie kontrowersyjny. Jednak może podziałać jak zimny prysznic. Niezbyt przyjemny, ale potrzebny. Można powiedzieć, że interesowałem się propagandą sukcesu „zanim to było modne”. Czytałem…
Niektórzy przez benefit rozumieją „owocowy czwartek”, inni zaś – dom na własność po 5 latach pracy. O niestandardowych świadczeniach piszę w najnowszym Business Life Polska. Dodatkowo – o śnie,…