5 najbogatszych rodzin na świecie (Business Life Polska)
Nie tylko Elon Musk czy Jeff Bezos rozdają karty. Prawdziwe imperia często budowane są w cieniu – przez rodziny, które majątki liczą w setkach miliardów dolarów i realnie wpływają…
Borys Szyc zamieścił wpis w mediach społecznościowych, który miał promować mleko roślinne Alpro. „Problem” w tym, że od przy okazji zamieścił uwagi od reklamodawcy (lub menedżera).
Oto wpis:
Niby śmiesznie, niby nieautentycznie, ale finalnie dosyć zasięgowo. Na tyle zasięgowo, że można śmiało mówić o tym, że post jest wiralem. Czyli o Alrpo mówi się teraz dużo. Ja na przykład do niedawno nie wiedziałem, że taka marka w ogóle istnieje, a dzisiaj piszę post na blogu, gdzie o nich wspominam. Działa? Ano działa. O wpadce mówią największe (i mniejsze też) portale marketingowe, brandingowe, pr-owe. O wpadce mówią gazety lifestylowe. I w końcu ludzie masowo udostępniają post z wpadką w mediach społecznościowych.
Pamiętajmy też, że są różne funkcje reklamy – niektóre mają działać perswazyjnie, a niektóre zwiększać świadomość istnienia brandu. I tutaj wszystko poszło idealnie.
Tak jak piszę, nie wiem czy to było zamierzone, bezpieczniej mówić że nie. I prawdopodobnie nie. Ale efekt jest świetny. A czy aktor na tym stracił? Też raczej nie. Przecież i tak każdy wie jak wyglądają reklamy i każdy wie, że znane osoby reklamują produkty. No i każdy wie, że najczęściej posty są przynajmniej konsultowane z menedżerem lub/i reklamodawcą.
Chociaż dzisiaj wiele przekazów, szczególnie PR’owych jest tworzonych na modelu komunikacji dwukierunkowej (czyli np. komunikacja z followersami na Instagramie, czy z obserwującymi na Facebooku), to wciąż występują modele jednokierunkowe jak np. informacja publiczna czy właśnie publicity.
To, czym jest publicity dobrze podsumować cytatem z Phineasa Barnuma: „nieważne co o mnie mówią, ważne żeby poprawnie napisali nazwisko”. Chodzi o to, żeby było głośno, żeby mówili. Nawet źle. Tutaj za przykład niech posłuży Fame MMA. O „zawodnikach” mówi się raczej negatywnie, a ich działania wołają o pomstę do nieba. Ale sława się zgadza i kasa się zgadza.
Jeszcze raz dodam – nie zarzucam Borysowi Szycowi, że zrobił błąd celowo. Ale chcę pokazać, że często jednak robi się podobne rzeczy celowo. Komunikacją się świadomie zarządza. Podobnie dobrze czasem napisać coś w mediach społecznościowych z błędem ortograficznym – zaangażowanie obserwujących może być wtedy naprawdę duże.
Jakich technik używa się do zwiększania publicity? Między innymi:
Już wiem czym jest mleko Alpro, wciąż lubię Borysa Szyca. Nikomu nic nie zarzucam, ale jeżeli to była „ustawka” – to czapki z głów. Wszyscy możemy się czegoś z tej sytuacji nauczyć.
Przede wszystkim tego, że publicity nie umarło i wciąż jest skuteczne.
Nie tylko Elon Musk czy Jeff Bezos rozdają karty. Prawdziwe imperia często budowane są w cieniu – przez rodziny, które majątki liczą w setkach miliardów dolarów i realnie wpływają…
Teoria „martwego internetu” głosi, że treści (w tym blogi, artykuły czy wpisy w mediach społecznościowych) będą pisane głównie przez sztuczną inteligencję. Czy tak faktycznie będzie? Moim zdaniem nie do…
Tym razem skupiłem się na tym, jak używać sztucznej inteligencji na co dzień – nie w biznesie, a jako pomoc prywatnym życiu. Dodatkowo napisałem o tym, dlaczego plany noworoczne…
7 kroków do poprawy jakości życia brzmi zbyt… prosto. Jednak czasami naprawdę niewiele trzeba do zmiany. Przeczytaj wpis, który przygotowałem na Światowy Dzień Wellness. Tak, to prawda –…