Marketing, reklama, branding, PR – co jest czym?
Kiedy ktoś rozdaje ulotki – to jest marketing. Kiedy masz dwa piwa w cenie jednego – to jest marketing. Kiedy ktoś sprzedaje garnki za dwie średnie pensje – to…
Marki własne, z języka angielskiego private label, są produktami, które jedna firma (producent) wytwarza dla drugiej firmy (oferenta) pod jej marką.
W praktyce może to wyglądać tak, że Twoja firma chce sprzedawać np. napoje izotoniczne. Nie masz fabryki i know-how, ale wiesz jak dotrzeć do sklepów czy marketów. Zwracasz się więc do producenta private label, który następnie tworzy dla Ciebie ten napój – pod Twoją marką. Ty dostajesz produkt gotowy do sprzedaży i możesz wtedy śmiało podbijać rynek.
Powstanie marek własnych datuje się lata 1840-1860 – oczywiście w USA*. Oczywiście z biegiem czasu ich pozycja się umacniała. Na początku private label był głównie utożsamiany z detalistami – w tym z sieciami sklepów wielkopowierzchniowych. Sieci wprowadzały do oferty produkty podobne do marek producenckich.
W pierwszym etapie produkty private label nie miały nawet brandingu. Były! to tanie i często gorsze jakościowo zamienniki.
Już od jakiegoś czasu marki własne zyskują na jakości. Często mają jakość identyczną lub lepszą od marek „oryginalnych” przy nawet dwukrotnie niższej cenie. Sieci mogą sobie pozwolić oferowanie tak dobrych cen, ponieważ, co do zasady, nie mają wysokich kosztów reklam czy tworzenia siatki dystrybucji – same przecież są dystrybutorami. Ponadto mogą wykorzystać tzw. ekonomię skali – przy dużych zamówieniach u producentów marek własnych mogą wynegocjować zaskakujące niskie zarówno komponentów, jak i samej produkcji.
Dodatkowo detaliści sprzedają produkty w ogromnych ilościach – więc zarabiając mniej na sztuce i tak osiągają wielkie zyski.
Warto wspomnieć jednak, że czasami marki własne są nawet droższe od marek producenckich. Takie produkty określa się mianem marek premium price. I tak w pewnym momencie w kategorii soków pomarańczowych marka Tesco Finest była tą najdroższą**.
Private label to nie tylko detaliści. To także firmy, które chcą wzbogacić swój asortyment. I takim sposobem wiele gwiazd czy celebrytów ma własne linie kosmetyków. Podobnie firmy obuwnicze czy odzieżowe (np. ZARA) wprowadzają do oferty perfumy, które stają się coraz ważniejszym produktem.
W tym momencie mogę też pochwalić naszą firmę – producenta perfum pod marką AromaPartners , która współtworzy produkty z wieloma topowymi markami.
Zgodnie z powyższym akapitem mogę z własnego doświadczenia powiedzieć, że naprawdę produkty wytwarzane pod marką prywatną mogą mieć świetną jakość – jest to kwestia specyfikacji ustalonej między producentem a zleceniodawcą.
***
Mam nadzieję, że temat jest dla Ciebie interesujący. Wkrótce pojawi się na blogu nowy post – tym razem o tym jak wygląda produkcja pod marką własną. Warto wiedzieć, bo marki własne i otusourcing produkcji jest są coraz ważniejszym składnikiem zwinnego zarządzania.
***
*A.R. Sudhagani, S. Mishra, Understanding Private Label Brands, International Journal of Innovate Research & Development, Kwiecień 2016 ; w nawiązaniu do S.J. Hoch, S. Banerji, When Do Private Labels Succeed?, Sloan Management Review, 34 (4), 57-67, 1993
** Kumar Nirmalya, E.M. Steenkamp Jan-Benedict, Strategia marek własnych, przeł. Dorota Dziewońska, Oficyna a Wolters Kluwer business, Wydanie II, Warszawa 2013, s.41-44.
Kiedy ktoś rozdaje ulotki – to jest marketing. Kiedy masz dwa piwa w cenie jednego – to jest marketing. Kiedy ktoś sprzedaje garnki za dwie średnie pensje – to…
W dobie tak wielu technik marketingowych tym ważniejsze stają się… podstawy. Dzisiaj o jednej z nich czyli Unikalnej Propozycji Sprzedaży, która odpowiada na realną potrzebę klienta. Obecnie istnieje wiele technik…
Ten sam produkt lub usługa mogą być warte zarówno 32 dolary jak i miliony dolarów. Wszystko zależy od… kontekstu. Inaczej mówiąc – sposobu podania. Zapoznaj się z pewną historią……
Wiem, że wiele osób szuka pomysłu na biznes lub rozwój swojej obecnej oferty. Dzisiaj przedstawię jeden z nich. Chociaż czasy są ciężkie, często ludzie wciąż jednak dysponują pewnym…
Super artykuł! Pozdrawiam!
A dziękuję 😉